Z naszych obserwacji wynika, że w okolicy gniazdują co najmniej 4 pary (w widywaliśmy też pojedyncze ptaki). Powieszono kilkadziesiąt budek lęgowych (Program ochrony kraski), poustawiano nawet zakazy zatrzymywania. Sporo budek zajęły szpaki, ale kraski (gdyby było ich więcej) na pewno by je przepędziły. Teraz muszą mieć spokój. Dopiero jak wyprowadzą lęgi można będzie się do nich zbliżać. Ale co zrobić jak jedziesz drogą, a nad głową na drutach siedzi to to, piękne, mieniące się kolorami i pozuje? Ptasiarz nie przepuści takiej okazji.
Piękne trofeum, gratuluję:) W 2019 roku stwierdzono na terenie Polski zaledwie 13 par tych ptaków. Populacje ciągle się zmniejszają i z każdym rokiem grozi kraskom całkowite wyginięcie.