Inspirowany nierealnością świat bezstatywia. Lub lepkość nugatu. Czułość nalewanej herbaty z termosu. Afektacja zapinania suwaka pod samą brodę. W każdym razie pejzaż niecodzienny w obszarze pomiędzy jeszcze niezrozumieniem a już powolnym zbliżaniem się do uzmysłowienia sobie faktu, że nieważne, co się widzi... Excellent shot.