Oj Marku ty zazdrośniku powiem Ci że szukałam tej ważki na stronie z ważka i znalazłam ją myślałam że odkryłam nowy Gatunek tej ważki a ona przybyła z Rodos na Kretę długo dystansowe potrafią z jednej wyspy przemierzyć setki tysięcy kilometrów aby do lecieć na kolejną wyspę powiemy Kretę
Nie mam lepszego internetu Małgosiu. A łacińską nazwę wymyśliłem na poczekaniu. Oczywiście to wszystko z zazdrości, bo wszyscy wiedzą jak się ważka, czy ptaszek, czy żuczek nazywa - a ja nie. Więc wymyślam, żeby wyglądało dla postronnych, że niby też się znam. I żyję tak w tym kłamstwie, oszukiwaniu się własnym, ułudzie i złudzeniu. Piekło na mnie czeka. Trochę doskwiera niewygoda takiego życia ale jest ciepełko i własny barłóg. Nic nie mam światu do zaoferowania - to tworzę iluzję własnego. A co!
Dzięki Marku niech ci będzie szukałam łacińskiej nazwy tej ważki ale nie znalazłam masz chyba lepszy internet od mnie spróbuj poszukać nazwę tej ważki bo na pewno ona ma swą nazwę tak jak człowiek swe imię i nazwisko jedno wiem nazywają się smoki latające
Lubię jak Małgosia mnie opindala. Świat wtedy jest... nieoczekiwany i taki zwyczajnie szczery i czuję się w nim zwyczajnie malutki. Zatem Małgosiu pozwól, że będę kontynuował a i Ty nie przestawaj. Zgoda?