Nie sądze , że było by diabolicznie z jednym facetem w czerni , wręcz przeciwnie zdjęcie by zyskało na swojej wymowie . Piękne , ciekawe schody + el. ludzki, jak to nazywam i dla mnie jest git . Aktualnie patrząc na zdjęcie jest : 1. facet w niebieskim , 2. dla równowagi ostra czerwień po skosie do niego 3. po drodze pojawiaja sie jakieś schody, z facetem. Dużo tego i zastanawiam się co jest tematem głównym zdjęcia , myślę , że nie dwóch mijających sie facetów, ale może . Gdy mam watpliwości , to zciągam sobie, na moje tylko potrzeby oczywiście, czyjeś zdjęcie i sprawdzam.
A nie sądzisz, że samotna postać w czerni, wyglądałaby na tych schodach diabolicznie? Ten niebieski akcencik sprawia, że schody nie są takie straszne ;)
schody są ekstra... sama z upodobaniem je fotografuję (oczywiście mówię o całkiem innych schodach), myślę więc, że te mają ogromny potencjał... czy masz tylko to jedno ujęcie, czy też tłum na schodach i około schodów uniemożliwiał ukazanie ich urody bez dodatków ?
Może i tak ale to schody przy Bundestagu, to był ułamek sekundy (no, trochę przesadzam), kiedy w kadrze pojawiły się tylko dwie osoby. A teraz, abstrahując od fotografii, czy same schody nie wydają Ci się fantastyczne?;)