W zakamarkach świadomości, osnutych marzeniami, nietkniętych codziennością - czy mających szanse na przetrwanie? :) Amalko, to prawda, nie wszystkim multimedialne wystawy się podobają - mnie natomiast zdecydowanie tak :)
W multisensorycznych wystawach jest coś. Sprawiają, że oglądamy inaczej, w innym skupieniu. Może rozmiar, może dźwięk, sama nie wiem, ( wiem, że nie każdemu w duszę trafia)a sprawiają, że patrzymy i na to co na displayu i w siebie i na tych co oglądają. I doszukujemy się przekazu od razu, albo i po i tworzymy interpretacje jak tu. Super !
Zobrazowałaś mademoiselle zjawisko, jako rzecz prostą, poukładaną, starannie wygładzoną i zrozumiałą. Prawdą będzie, że dodałaś rzeczywiste i nierzeczywiste, ale pod ściśle ułożony schemat. Czy oznacza to, że człek świadomy potrafi obserwować swój umysł – swoje myśli i emocje? Zna swoje uwarunkowania? czyli rozumie jak został zaprogramowany? Trochę bym polemizował z tą tezą, ale zdjęcie jest... Excellent