Całkowicie się przyznaję do zarzucanych mnie czynów, a raczej ich braku! :) Na swoją obronę mogę dodać, że rozważałam obcięcie góry (najczęściej tak robię), ale tutaj nie byłam pewna, czy rzeczywiście tak bardzo będzie przeszkadzać. Teraz już wiem, że tak! :) Wiesiu, nic się nie stało - mnie się też zdarzają przekręcenia :)
Bujna i pięknie ozłocona Twoja łąka Teresko, cudnie byłoby się w niej zanurzyć … Góra zdjęcia mi się nie podoba za bardzo;), bo albo bym ją obcięła, albo więcej nieba dała :)