Dziękuję Wam z uśmiechem :))) Krysiu, mnie się też od jakiegoś czasu marzyły makrofotografie. I w końcu udało mi się to marzenie zrealizować, co widać :) Ale nie poszłam w obiektywy, ale w kompakty ;) A jakość zdjęć to zasługa opcji Focus Stacking (aparat robi kilka zdjęć, za każdym razem automatycznie zmieniając ostrość, następnie łączy je w jedno - z dużą głębią ostrości).
Piękne makro. Zna-ko-mi-te. Co roku przymierzam się do obiektywu do macro, ale nie wychodzi. I pomyśleć, że pierwsza cyfrówka Olympus robiła wszystko co chciałam :)))