Drogie Panie, przeceniacie moje możliwości ;)) To mógłby być zaledwie projekt dla jubilera - artysty z dużymi umiejętnościami w tym rzemiośle. Poza tym to klan hermetycznie zamknięty :))) Elu, Wiesiu, Fru, Dorotko - bardzo dziękuję :) Filigranku - smacznego i na zdrowie! ... ;))
Też takie widziałam przez zimę haftowane, ale były szare, bure, brudne i w ogóle do niczego, tym bardziej Twoje dzieło podziwiam Bożenko i myślę, że oprócz fotografa mogłabyś jubilerem zostać :)
Dziękuję Krysiu :) To jest miechunka znaleziona wiosną w ogrodzie, zima tak ją wypreparowała :) Skojarzenie z filigranem nasunęło się samo. Mam też ( gdzieś :) srebrne wydanie i bardziej mi się podoba, bo lubię srebro :)
Mogłoby zawisnąć w niejednym sklepie jubilerskim. Precyzja, delikatność w blasku złota. W Australii wśród wyrobów jubilerskich można znaleźć liście eukaliptusa pokrywane złotem i sprzedawane w formie zawieszki. Piękne.