Żeby wyśpiewać całą pieśń o sobie, niektórzy potrzebuję stu stronicowej partytury i na każdy swój fragment, oddzielnego instrumentu. Bernikla tylko jednego bang na bębnie. A nawet tylko w poręcz. Tę okoliczność z lewa (niezapisaną kartkę papieru) znajduję super. Coś jak rezygnacja z fruktów na rzecz ascezy. Elegance