No proszę. Świat oswojonych krajobrazów, czyli Wojtka z lekka malaryczne klimaty. Z dobrze obmyśloną ucieczką w głąb. Otwierając miniaturkę liczyłem na serię bufetów z zakąskami czyli nastrój mroku, osaczenia, sekcji zwłok i podrzynania gardeł. I... nie przeliczyłem się. Super jak dla mnie.