Login  Hasło  
Dodano
2025.07.11 : 09.11 /  29583
Kategoria
Art
Tytuł : (...)


Dodano
2025.07.11 : 09.11 /  29582
Kategoria
Art
Tytuł : (...)


Dodano
2025.07.11 : 09.11 /  29581
Kategoria
Art
Tytuł : (...)


Dodano
2025.07.11 : 09.11 /  29580
Kategoria
Art
Tytuł : (...)


Dodano
2025.07.11 : 09.11 /  29579
Kategoria
Art
Tytuł : (...)


Dodano
2025.07.11 : 09.11 /  29578
Kategoria
Art
Tytuł : (...)


Dodano
2025.07.11 : 09.11 /  29577
Kategoria
Art
Tytuł : (...)


  
Patt 📷 /  2025.09.30 : 22.56

Znam książkę na pamięć proszę Hani. W skrócie mówiąc- opisuje dwa światy, które potrafią się niekiedy przenikać.
Tu z obrazowaniem tegoż zasadniczo nie polemizowałbym - bo masz przenikania aż nadto aczkolwiek dlaczego niebieskie?
W książce zasadniczo dominuje ten podziemny świat. Fakt - jest dosyć mroczny, ale kanwą opowieści jest… jak by to ująć - rezygnacja głównego bohatera z tego świata podanego na tacy na rzecz tego podziemnego. Tutaj jakby nie widzę obrazowania w tym kierunku. Przyjm zatem krytykę proszę Hani ze zrozumieniem :)
Nail Gaiman nie jest zbyt płodnym pisarzem a niektóre opowieści jak na przykład ta z tymi bogami nordyckimi - to m.s.z - słabe. Nigdziebądź jednak jest świetna. Ma klimat i to takie… coś. Polecam jeśli ktoś lubi alternatywne światy - przy czym ta alternatywność nie oznacza jakiegoś eterycznego czy kosmiczno-kwantowego cholerstwa. Ta alternatywność jest tak przedstawiona - jakby była całkiem realna. I całkiem blisko.
Jak drzwi :)


  
Dorota_Kula 📢 /  2025.07.12 : 22.40

Ja też nie znam książki. Przeczytałam więc krótki opis, z którego wynika, że wieje tam grozą. Prace zgrabnie spięte w całość głębokim odcieniem koloru, który wnosi tutaj właśnie element niepokoju. Podoba mi się seria :) Zaintrygowałaś Haniu opisem - chętnie dowiedziałabym się więcej o Twoim projekcie i pracy dyplomowej - jeśli oczywiście będziesz chciała się tym z nami podzielić :)


  
spyko /  2025.07.11 : 22.41

Nie znam książki ani autora ale projekt i prace są ciekawe i budzące wyobraźnie, utrzymane w tonacji błękitu (czytaj niebieski), zimny jakby z przeszłości, co sugerują wypaczone odbicia w zwierciadle szyb. Wspólnym mianownikiem ów prac z wyjątkiem tonacji jest okno i ta postać na jednym z kadrów....intrygująca seria....będę śledził i czekam na Twoje rozwiniecie tematu.


  
fru-fru 🦋 /  2025.07.11 : 10.51

Wielki błękit. Nie jest to kosmos ani ocean. To Twoja wyobraźnia zakwitła tym kolorem. Wciąga, każe poszukiwać prowadzących ją motywów. Znalezione rano, mogą się zmieniać w innej porze dnia. Jest ciekawie i intrygująco. Inaczej. Brakuje mi tylko niebieskiej róży, ale ona pozostała w cieniu, dając pierwszeństwo sile wyobraźni. Niezwykły to pokaz :)



   Copyright 2020 Patt i s-ka. All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone