Wyczuwam troskę o ziołolecznictwo. A zatem (tam bazą jest zawsze spirytus) może być, że rozważasz szybki transfer ze stanu śmiertelnej powagi w nietrzeźwość. Coś jak poranne przeciągnięcie się i stwierdzenie, że świat nie jest już taki sam. Uprasza się mademoiselle, żeby nie zbaczać z tej ścieżki :)