I mnie się podoba, choć nie nie lubię zaimka mnie. Tu może być. Podoba mi się, bo opowiada w złotościach, i odbiciach historię , którą znamy, ale inaczej.
Uchhhhh.... W krótkim streszczeniu z mitologii, zakończonym krótkim, gwałtownym i co tu dużo gadać - dramatycznym finałem - Aga wskazuje na potrzebę przetarcia ścieżek. Udowodniła, wykazała, wyargumentowała, że jeśli można latać - to również zgodzić się na upadek. Ze zwykłej uprzejmości przemilczała, że to może być na asfalt. Mocne