Też nie mam nic przeciwko, ale wydawało mi się to trochę dziwne. Mniejsza z tym, bo zdjęcie, jak już pisałam zasługuje jak najbardziej, chociaż wszyscy się zachwycają, nikt nie zabrał...to ja to zrobię:))) Zabieram i już.
Staszku - gratuluję bardzo :))) Zdjęcie piękne i magiczne :) Elu, ja muszę przyznać, że nie mam nic przeciwko temu, aby Gospodarz tematycznego czwartku wybrał zdjęcie przedczwartkowe(środowe), czy poczwartkowe (piątkowe), nawiązujące do tematu, jeśli takie właśnie przypadnie mu do gustu :) Właśnie tak ustaliliśmy, że w tematach czwartkwoych nie obowiązują nas sztywne zasady, traktujemy je bardzo na luzie i Gospodarz ma prawo zdecydować, jak mu się podoba :)
Serdecznie gratuluję Staszku, bo zdjęcie jest naprawdę rewelacyjne i zasługuje na wyróżnienie, jeśli jednak dobrze pamiętam nie brało ono udziału w zabawie. Wiem, że ma nie być sztywno i to zabawa, ale w ten sposób można wybrać zdjęcie pasujące do tematu również z całej naszej galerii, ale kto bogatemu zabroni...
Skoro taki wybór, to proszę, skoryguj podpis pod zdjęciem i dodaj TC;) Dla dla mnie osobiście fakt, że zdjęcie pojawiło się nieco wcześniej, nie ma znaczenia. W sprawach mniejszej wagi (takich, jak tu) luzik dobrze służy sprawie. Brawo, Staszku! 🌹🌹🌹
Temat banalny ale przecież może być niebanalnie potraktowany, prawda? Jest w tym pewnego rodzaju wyzwanie - bo jak w prozaicznym temacie (eksploatowanym przecież od tysięcy lat) znaleźć coś nowego? Z pewnością można. No to moi drodzy - do dzieła! Może kartek już nie wysyłamy, ale przynajmniej je twórzmy.
No pojechałem z innej beczki Marku....zajefajne masz pomysły i na pewno jak będę miał okazję to wykorzystam. Teraz będzie trochę życzliwości dla siebie nawzajem....banalne ale miłe :)
Nie śmiem niczego sugerować, ale może coś masakrycznego? Coś co będzie współgrać z pogodą? Albo całkiem na odwyrtkę: coś radośnie kolorowanego Staszku? A może pójdźmy w otchłań zgryzoty? Albo w otwartą ze zdumienia gębę zdziwionych? Albo całkiem w jakąś skoliozę typu: Moje Najbardziej Nieudane zdjęcie, Którego Się Wstydzę? Bo fotografia to nie tylko zdjęcia piękne, wysmakowane, wyczesane, ułożone. Również takie przecież całkiem od czapy.
Prawda Stachu jak powiedziała Lidia - szykuj. Dajesz temat w następny czwartek. Za silny akcent wpłynięcia na szeroki przestwór oceanu. I niekoniecznie przestrzeń wody mam na myśli. Klimat niejako dla mnie nowy. Nowe plamy kolorystyczne układające się w obraz. Nowe tajemnice półcieniem malowane. Jest, bym powiedział -elegancko w tej materii zagrzebane. Podoba się i w tej fotograficznej wielowymiarowości, cegiełkę żeś dodał. Brawo!
Tak właśnie Stachu: Cisnąć. Zmieniać. Dążyć. Próbować. Działać... Zasadniczo nic nam nie pozostaje innego. Albowiem świat jest tak urządzony - że jest on jednym wielkim powtarzaniem wszystkiego, co już miało miejsce. Nie ma w nim miejsca na kreatywność. My spod znaku fotografii (i wszelcy inni artyści) jesteśmy w lepszej sytuacji ale reszcie... chyba należy współczuć.
Elu bez obaw to tylko moja fantazja i zabawa jak i te nasze czwartki :))) Marku masz rację cisnąć do bólu, gonić za złudnym i nienamacalnym przy świetle pomostowych latarni. One pokażą Ci drogę :) dzięki Marku :)
Być może w pogoni za złudnym, za nienamacalnym. Stachu odważnie został w klimacie rozmycia sugerując, by nie przestawać. By jeszcze cisnąć. By excellent.