Od autora : To jedna z moich ulubionych prac....uwielbiam o wschodzie słońca łazić po rozlewiskach rzeki. Tak właśnie było w kwietniu 2018 kiedy powstał ten kadr. Ciekawe jaka wiosna będzie w tym roku aczkolwiek jeszcze zimą się nie nacieszyłem a już o wiośnie myślę.
O, a to niespodzianka :) jestem bardzo zaskoczony wyróżnieniem Wielkie DZIĘKUJĘ !!! Wszystkim Wam również dziękuję za przesympatyczne komentarze :))) naprawdę jest mi niezmiernie miło :)))) Wybaczcie moją mniejszą aktywność na portalu ale to z braku czasu....w pracy sezon a w weekendy spotkania jednak robim co możem :)))) Pozdrawiam Was serdecznie :))))
Krajobraz mający wszystkie cechy opowieści gdzie narracja zaczyna się i kończy. To odrobina naturalnego relanium. To natychmiastowy lek na melancholię. Taka fotografia jest jak kobierzec. Stworzony by wabić. Elegance