To jedno z moich ulubionych fotografii z serii Dudek i jego rodzinka. zachwycam się i dziś !. Do czego miałabym się przyczepić.... przy tak doskonałym obrazie te dwa kłoski wystające z dołu ... wiem drobiazg, czepiam się, niby nic....ale mnie zaburzają ten idealny obraz ... Stachu... wybacz :)
Staszek, ależ mnie rozbawił komentarz Twojej żony o tym, że Cię w domu nie ma, bo Ci się dzieci (znaczy dudki!) urodziły :))) A apartament rzeczywiście miały pierwsza klasa!
Staszku, Ty chyba nie zauważyłeś, że mimo wszystko jest zima :)) Przyroda, Natura (wybierz :) ODPOCZYWA, nie miej Jej tego za złe. Może na ryby się wybierz - chyba teraz biorą :) Aparat zabierz tak na wszelki wypadek ;))
Bożenko teraz mam stracone wyjścia...szaro buro i ponuro..nawet zimy nie ma, ptaki też nie chcą współpracować o światełku nie wspomnę :( Jedynie sójka nie zawodzi o czasem na chwilę wpadnie :)
Kiedy je widywałem nad Narwią najczęściej na piaszczystej drodze wygrzebywały pożywienie....kilka kadrów na drodze mnie satysfakcjonowały. Starałem się wytropić gdzie mają gniazdo ale zawsze mnie wyprowadzały w pole (robiły w .....). Uparłem się i wiosną 2020 nim przyleciały odkryłem apartament w starym drzewie. Trochę się zdziwiłem, że dziupla znajduje się tak nisko nad ziemią :). Jak przyleciały ja już czekałem.....pierwszy kadr w tej serii jest jak po przylocie samiczka sprawdza gniazdo.....potem przerwa, zostawiłem je w spokoju by spokojnie wysiedziała jajka a jak już pojawiły się małe to postawiłem czatownię (namiot i siatka maskująca) ...dużo czasu tam spędziłem. Moja wszystkim tłumaczyła, że mnie nie ma bo dzieci mi się urodziły hehehehe
Widzisz Aniu mam tez gnioty i to nie mało! tylko po prostu nie pokazuję aż się sam przekonam, że coś z tego się nadaje :) po za tym bardzo dużo czasu poświęcam fotografii bez względu na porę...potrafię latem zerwać się o 2 w nocy i jechać 70 km nad Bug bo wschód mglisty się zapowiada heheheh. Nie wiem czy to jeszcze hobby czy już fanatyzm. Teraz kiedy dzieciaki z gniazda niczym młode dudki wyfrunęły przyroda pochłonęła mnie jak lawina i gdyby nie praca to zaszyłbym się gdzieś nad rzeką albo w puszczy a na pewno wróciłbym na moje Połoniny :)
Ja tam swoje wiem...mnie ciekawe zdjęcia trafiają się raz na jakiś czas a u Ciebie są stale, w prześlicznym ciągu :) To zdjęcie podoba mi się najbardziej z całej serii, choć wszystkie są znakomite :)
Małgosiu Jerzy Dudek...bramkarz :) też można mu zrobić fotki w akcji i zamieścić serię :) a swoją drogą życzę Ci byś spotkała dudki na swojej drodze <3
Zapędzasz nas Kolego w kozi róg. I jak tu przy takim zdjęciu wklejać swoją mizerię? Muszę to w sobie przerobić. Wszystko tu jest śliczne, zagraniczne. Marsz do ulubionych🌹