Dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze :))) wykorzystałem pływającego kolegę, który zmęczony pływaniem postanowił odpocząć przy pniu, który pozostał po zniszczonym pomoście na Mazurach. Ta fotografia ma już ładnych kilka sezonów ale często do niej wracam i ciągle odnajduję w niej jakieś przesłanie....sam jestem zaskoczony :) Jeszcze raz dziękuję, miło mi, że się podoba :)