Bo to było tak Tereniu: Shavrus zapodał zdjęcie na czwartek tematyczny. Zanim kliknął "wyślij" - napisałem, że to za tydzień. Piotr potwierdził, Dorota się z tym zgodziła, Fru dała zielone światło, Sfumato - że racja. Zanim przeczytał mój komentarz i wszystkie zgody, potwierdzenia i obiegówki- skasował to prawie wysłane zdjęcie (ale nie dojszłe) i kliknął "wyślij" następne zdjęcie. Zanim to zdjęcie się załadowało - mój komentarz (i wszystkie potwierdzenia) przepadoł z tym poprzednim, aczkolwiek ślady jego są widoczne. Chodzi w skrócie o to, że serwer działa z szybkością dźwięku. A Shavrus - z szybkością światła. Zanim serwer zareaguje, - Shavrus pojedzie do Boliwii i wróci. I jeszcze zdąży podłogi popastować w chałupie. Taka sytuacja.