Shavrus to ten dżentelmen, który , że niby tak, owszem, właśnie, w ten sposób i że wszystko jest jasne. Ustalone. I nie ma pytań. Ale w każdym lub prawie obrazie, nie ma tak, że nie zadrapie. Lub chociaż szpilkę przygotuje. I teraz tutaj. Owszem skromność zaakcentowana. Człek niby mało ważny, trochę zmatowiony, mgielny - słowem nie do końca istotny. Ale na środku alei! W centrum! Na piedestale! I weź tu człeku to rozbierz! Elegance