Huraaaaa cieszę się jak dziecko .Zaskoczenie wielkie wręcz niedowierzanie Początek urlopu i taka radocha Dzięki wszystkim .Temat zostanie zapodany w połowie Sierpnia zatem do zobaczenia Pozdrawiam
Tak to niesamowite jak te kolory się ułożyły Sztuczna żarówa i światło zewnętrze z okien ma schodach .Ja te kolory tylko podbiłem i Zdjąłem pierwszy plan i podbiłem te oko heheee Pozdrówka dzięki
Tak. Tu nie ucieknie się od metafory zakręcenia. Ja osobiście wiem, że to drabina (może jakubowa) i w efekcie moja myśl pobiegnie tym torem. Jednak obca percepcja będzie sygnalizować golgotę wspinania się po schodach albo mękę pańską wejścia wyżej. Ale wbrew Rukaska postulatom - dzisiaj pokuty som łągodne. Jakieś dwie-trzy zdrowaśki i pozmywać za kogoś. Mocne pszepana.