Tak właśnie, chodzi o przepalanie bieli. Zwróciłaś mi kiedyś na to uwagę i ona utkwiła mi mocno w pamięci. Teraz jestem czujna. Za uznanie dziękuję Ci bardzo :)
To jest wyjątkowa fotografia Aniu, taka wobec której nie da się przejść obojętnie.Pewnie można się do przepalania bieli na siłę przyczepić, ale mnie tu akurat zupełnie to nie przeszkadza. Czuj się bardzo pochwalona :)
Wiesiu, ja tam swoje wiem...Napisz proszę, jakie słabe punkty ma ta fotografia, może innym się to przyda. Mimo to, bardzo ją lubię i uważam za udaną :)
Było, to prawda ale Wichura coś mi wytknęła i wycofałam je do poprawki;) Natomiast absolutnie nie kojarzę, bym ustawiała je do pionu. Może sam się tak nim bawiłeś?;)
Pamiętam to zdjęcie mademoiselle Fru. Może nie wierzysz - ale pamiętam. Również to, że obracałaś je w pion - gdzie pokazała się tancerka baletowa. Excellent