Pokazało się parę rzeczy Ann. Nie wiem, na którą zwróciłaś uwagę. Widzę na przykład, że jedna lampa świeci na fioletowo, w lewym dolnym jest kolano (musi obserwatora). Całość jest na obrotowym czymś ( no jak nieraz ciasta), w tle wije się wąż i niekoniecznie strażacki. To tyle co widać. Można jeszcze uruchomić wyobraźnię. Wtedy uchhhh....
Nie licz na to. W tej sprawie dedukcja nie zajmie Ci wiele czasu:))) Poza tym nie wiem, czy będzie potrzebna. Przekomarzasz się ze mną, takie miłe pogaduszki przy porannej kawie...właśnie piję:)