Tak Doroto. Zgadzam się z Tobą, a poprzez torównież z Markiem. Rzeczywiście Marek słusznie dostrzegł niedociągnięcia. Nie lubię się usprawiedliwiać, ale tym razem tak...zdjęcie robiłem spontanicznie...tabletem. Za wiele możliwości nie miałem, a sytuacja spodobała mi się.
Widzisz Adamie, Marek dostrzega to, co dla innych jest niedostrzegalne :) I bardzo dobrze :) Ja na pewno jestem mniej wymagająca i mnie się to zdjęcie podoba :)