oooooo mocna rzecz proszę Adama. Dwa a nawet trzy ogniska i być może w pogoni za złudnym, za nienamacalnym. Z sugeracją by nie przestawać. By jeszcze cisnąć. By Elegance. Trochę będzie tu posępności, więc nie wiem jak się szefowa zapatruje na takie różowe, ale trzeba jasno powiedzieć, że to magiczna obserwacja i krótkie z małym fluidem znużenia solo, z emanacją gaszenia upału. Excellent!