Od autora : Dziki, wolny żubr z Puszczy Białowieskiej. Podlazł do czatowni na ok. 5-6 metrów i już myślałam, że na nią ruszy, bo nogą zaczął ostro grzebać. Na szczęście odpuścił :)
Portret robi wrażenie! Czy na takie przypadki jesteś przygotowana? Kiedyś, kiedy puszczy jeszcze bałam się, miałam przy sobie "dźwięczny" straszak :) A cięcia zrobiłaś radykalne :))