...zdaję sobie sprawę ile może czekać "ptasiarz" ;) ... i wiem,że to raczej nie moja bajka ,chociaż to cudowne uczucie ,kiedy się wreszcie doczeka ;) Piękny kwiat mimozy perskiej ,to i piękne ptaki przyciąga. Podziwiam takie kadry ...i próbuję...ale nadal we mnie dusza wędrownicza jednak tkwi :) Pozdrawiam
Tak właśnie Bożenko się czasem robi, ale zdrady nie widzę :), a tu nie do końca wyszło :) wiem. Do zainteresowanych sikaniem:)) : bez problemu, krzaczków pełno na terenach hotelowych. Ptaszków też zdecydowanie więcej niż u nas bez oddalania się od leżaka :) można wiele gatunków spotkać. Herbatki nikt nie doniesie, a zimna przez chwilę woda zawsze musi być.
Łatwo powiedzieć: nastawić ostrość i czekać. A kto doniesie kanapki? Termos z herbatą? Bo czekać - nieraz oznacza i z pięć godzin. Weź i utrzymaj pęcherz przez tyle czasu.