Dziękuję Wam :) Jak Agnieszce odfrunie, to ona jej Marku fotę w locie pstryknie:), też korzyść wyjątkowa :) Jak nic nie przylatuje, to i tak siedzę cały czas podekscytowana i z nadzieją, że może jednak , za chwilę. Gdy nic się nie wydarzy to szybko o niepowodzeniu zapominam i czekam na dzień następny, na pewno lepszy będzie :) Więcej jest dni z pomyślnymi łowami. I tak wolę rozczarowanie z czatowni niż pandemiczne, kiedy nie mogę wcale fotografować, oprócz tych przy karmiku za oknem :)
Super będzie kolejna kupka dla mnie!!! Już czekam z niecierpliwością !!! Wiesia, to ja mam dalsze pytania. Jak to jest, kiedy czeka się cały dzień i nic? Czy to jest wielkie rozczarowanie, czy też jest to standardowe ryzyko wkalkulowane w całe przedsięwzięcie?
Z czatowni, ale ten dzień to był prawdziwy "Dzień jastrzębia" , bo klika razy przylatywał, tu na 34 sekundy (sprawdziłam :)). Byłam od ok. 6 rano , a pierwszy raz zjawił się o godz. 8.51, ostatni po 15, ale nie kąpał się niestety. Bywa i tak, że cały dzień siedzisz i nic :(.Za to kupkę mam i Ci pokażę kiedyś :)). Do drapieżnika nie da się podejść tak, żeby dobre zdjęcie zrobić, mają doskonały wzrok.
Wiesiu, a do Ciebie też mam pytanie - czy to piękne zdjęcie to efekt wielu godzin spędzonych w czatowni? Czy też takie kadry można złapać na gorąco, bez wcześniejszych przygotowań?
Bardzo fajna dynamika w zdjęciu, widać ruch na zdjęciu dzięki rozmyciu skrzydeł. Ostrości Jastrzębia i oka jest super, dobra kompozycja centralna, odbicie nie ma już takiego znaczenia w ostrości zdjęcia.
Cieszę się bardzo, że Wam się jastrząb podoba:) Staszku, absolutnie, w ogóle, całkowicie itd. :) się z Tobą nie zgadzam! Tu do marnej wody można się przyczepić, bo niebo i pogoda były beznadziejne, ale nigdy do rozmycia skrzydeł! Celowo robię teraz zdjęcia na długich czasach, żeby rozmycie uzyskać, wrażenie ruchu czyli :). Tu czas, na zdjęciu kolibra także, wynosi 1/250, a próbuję z jeszcze dłuższymi. To sztuka, bo oko ma być jak zwykle ostre ! :) Ten jastrząb właśnie wylądował i myślę, że to widać :). Spróbuj Staszku, a na wyższy poziom ptasiarski wlecisz :))
Nie no Wiesiu rewelacja z tym odbiciem !!!! tylko niestety iso w górę i czas krótszy bo skrzydła się rozmyły. Jednak fota i tak jest mega!!! gratulacje !!!