Zgadzam się, że teraz jest symetrycznie, bo brązowe plamki z lewa i z prawa :) Ale nawet po obcięciu większa część ptaszka będzie po lewej stronie, więc tak do w centrum nie będzie :) Ale, trzeba byłoby obciąć i porównać (a tego nie zrobiłam). I niewykluczone, że ostatecznie okazałoby się, że jednak wersja nieobcięta jest lepsza :)
Ja bym nie obcinał. Z lewej i prawej jest brąz a ptaszek ma z prawej, mniej więcej symetrycznie też taki jakby cień jak on sam, czym równoważy się w kadrze. Boję się, że obcięcie zaburzy akordeon... pardon, harmonię tych takich wagowo rozłożonych plam. No i obcięcie, być może zaraz sprawi, że ptaszek powędruje do centrum. Subiektywnie oczywiście podoba mi się bardziej, gdy na jednej-trzeciej jest.