Myszołów walczył, ale poobcinałam go niestety. Bardzom zadowolona z pozytywnego odbioru, wielkie dzięki z uśmiechem:). Aniu nie porównuj moich kadrów z Markowymi, gdzież mnie do niego, a ja skrępowanie wielkie czuję.
Z Twoimi ptakami Wiesiu mam tak, jak z fotografiami Marka, najczęściej brakuje mi słów, by wyrazić uznanie a dotychczasowe używane pod Waszymi zdjęciami są mocno wyeksploatowane. Tak czy inaczej gapię się na nie z podziwem i zachwytem:)