Dorotko, to żadna tajemnica. Przede wszystkim trzeba znaleźć pajęczynę, najlepiej kilka. Poszukać stosownego dojścia a potem od wschodu do zachodu słońca sprawdzać jak światło na nich gra. Obiektyw do makro, ostrość oczywiście ustawiana ręcznie. Jak ją już złapiesz to "na kiwaczka" szukasz najbardziej interesującego obrazu :) I to jest gwóźdź całej sprawy, bo głębia jest papierowa i za każdym razem można uzyskać inne zdjęcie. Pajęczyny są różne, bo pająki także i nie każdy z nich tworzy regularne geometrycznie wzory. Myślę, że już masz jasność sytuacji :)