Bożenko, efekt mnie się bardzo podoba - domyślam się, że kręciłaś aparatem w trakcie robienia zdjęcia :) Też mam takie próby - pewnie za jakiś czas się pochwalę :)
Z moich poranków to ja wolę się nie zwierzać :)) Po kilku próbach udało mi się osiągnąć taki efekt. Staszku, to nie Helios, to wyłącznie moja zasługa :)) Dziękuję Panom :)
Akurat Heliosem Staszku! To jest po prostu poranek. Po ciężko zakrapianej nocy. Normalny człek łapie za butelkę wody niegazowanej albo chociaż wody z żelazka. No ale my na planecie fotografii są - to normalnością tutaj jest łapanie za aparat. Mocne!