Mają ponad 120 lat. Od dawna nikt już na nich nie grał i nie wiadomo nawet kiedy pękła żyłka mocująca strunnik. W tym stanie instrumentu skórzany futerał ma większą wartość niż skrzypce, ale nigdy nie będzie cenniejszy. Nie będą naprawiane, są nie do sprzedania. Można powiedzieć: stan beznadziejny. Może tymczasem ...
Patt ... sugerujesz abym pozostała w niecnym stanie :)) Masz jeszcze do czegoś słabość? Bo doprawdy trudno zgadnąć, tajemniczy jesteś :)
Miło mi bardzo, że beznadziejny stan skrzypiec jednak się spodobał i pięknie dziękuję za komentarze :)
Uchhhh.... muzyka, instrumenty, gra na zepsutym akordeonie, to moja słabość. Wiedziałaś. I niecnie ( z akcentem na niecnie) - to wykorzystałaś. I uprasza się, byś pozostała w tym stanie. Elegance