Od autora : Skusiło nas do zatrzymania pole czerwonych maków. Z braku czasu zrobiliśmy tylko kilka zdjęć a w drodze powrotnej, przy lepszym świetle mieliśmy zostać na dłużej. A tu niespodzianka ... wszystkie maki zostały skoszone! Bardzo kogoś wystraszyliśmy.
Dorotko, musiało być coś na rzeczy, skoro pole skoszono. Zresztą po co komu pole maków? W jakimś celu były siane ... Wojtku, myślę że zbiorą ;) W drodze powrotnej już się nie zatrzymaliśmy a potem był żal, bo zdjęcia też mogły być fajne.