Make up po stronie muzeum :) Moja ostrość, bo czasami nie ma wyjścia i na ostro trzeba :)) Rzeczywiście niedzielny ranek i pusto, dobrze mi się trafiło. Co do stodoły - przyznaję Ci rację. Można się obok położyć, podsłuchać co w trawie piszczy i jeszcze mrówce makro pstryknąć :)) Dzięki!
Pedantyczny i perfekcjonistyczny mejkap architektoniczny podlewany niedzielą albo jakimś świętem. (bo ni żywego ducha). Jestem jednak zdania, że przy stodole szybciej zgodzę się na ciszę i medytację. Jest bardziej... na wyciągnięcie ręki.