Z Elą zgadzam się w całej rozciągłości :). Aniu, z „całokształtu” Marka wynika, że nie łże:). To nie muszą być ręce jednego klawiaturzysty, a klapki na oczach z cieni zbudowane:).
Czysty pstryk? Kto mi przyjdzie w sukurs? Kto napisze, że tak jak ja, widzi czarne klapki na oczach gościa, że lewa dłoń jest po prawej stronie klawiatury, że... Rozglądam się i nie widzę tego czegoś, co ze mnie wylazło a do spowiedzi nie chodzę od ubiegłego wieku i nic mi na duszy nie zalega.Ha,ha! Jednak, na wszelki wypadek wybiorę się z tym zdjęciem do okulisty, niech mi powie, co jest grane 😣
Ożesz Ty! Ja łżę??? To Ty łżesz, mówiąc, że ja łżę! Tak. Ty! No i sugeracja, że to zdjęcie z montażowni jest - też jest łganiem! Tak. Bo ono jest czystym pstrykiem właśnie! Noooo proszpani - przy spowiedzi będzie ciężko. Bitwę raczej przegraną masz! Na okoliczności nie ma co liczyć w związku z tym, co z Ciebie wylazło (i stanęło obok). A my w komitecie mieliśmy całkiem fajne zdanie po tym jak widzieliśmy Twoje delikatne drapowanie firan w oknie. Teraz to zdanie przepadło. Teraz mamy mniemanie!