Pięknie. Przypomina mi dawne ilustracja książek dla dzieci. Lizbona. Może będzie moim celem w tym roku? A może to tylko mrzonki? Miło Cię "widzieć" po przerwie👍
Nie napisałaś Aniu, pokazałaś pięknie, napiszę. Lizbona, bo chciałabym tam wrócić po latach. Ulica ta sama, graffiti żyje własnym, wiecznie młodym życiem. Miejsce niezwykłe.