Teraz jest trudno mi odpowiedzi na pytanie Wojtka . To jest mała Pigmejka z tego co pamiętam to miała troszkę zniekształconą główkę tak jak pozostałe dzieci z tego plemienia....
Oj tam, że tam czepliwy ;))) Wojtku, wszak ciekawość czy dociekliwość to cechy jak najbardziej pożądane :) Zatem Janko widzisz, z czego wynikają pytania Wojtka :)
Mnie się wydaje, że to jest całkiem prawdopodobne, że dziecko ma naturalnie nieco zniekształconą głowę :) Ale oczywiście mogę się mylić :) Ale Wojtku dociekliwy jesteś :) Janko, życzę zatem powrotu do zdrowia, siły i pogody ducha tak, byś mogła tutaj z nami być :)))
Dziękuję. Nie wiem czy mam rację ale wydaje mi się, że z powodu perspektywy a może optyki(?) głowa jest lekko zniekształcona. Lewa część twarzy wraz z uchem jest jakoś tak nadmiernie uwydatniona. Jestem tylko oglądaczem fotografii i nie widziałem "oryginału". Jeśli jestem w błędzie i chłopiec faktycznie tak wygląda to przepraszam.
Bardzo dziękuje za komentarze. Benia jestem teraz w kraju , troszkę moje zdrowie się pogorszyło.... Wojtek oczywiście możesz szerzej opisać przyda się jakaś krytyka .....
Przepiękne, mądre na dziecięcy sposób oczy... I oczy to mocny punkt tej fotografii. Waham się czy w swoim komentarzu szerzej opisać swoje doznania fotografii się tyczące....
Dla mnie w tym portrecie najważniejsze są oczy. Niezwykle mądre spojrzenie jak u tak małego dziecka. Chyba sporo przeszedł lub zwyczajnie twarz jakiej wcześniej nie miał okazji widzieć wzbudziła ogromną ciekawość, a może lęk. Bardzo dobry portret.