Oglądam sobie przed ...;) Gąski, gąski do domu... itd. Pamiętacie? Kiedyś zabawa, dziś niestosowną pewnie jest, okrutną, ale gąski pamiętam, dzięki za wspomnienie:)
Pamiętam z dzieciństwa, kiedy idąc do szkoły trochę się bałam przechodzić koło stada gęsi, bo sycząc, potrafiły pogonić z chęcią uszczypnięcia :) Dziś, nawet jeśli ktoś ma gęsi, to już nie wałęsają się tak po drodze. Fajny, klimatyczny kadr :)
Całkiem prawdopodobne jest, iż to po prostu obraz ilustrujący nasze dwie najpotężniejsze potrzeby, dyktowane przez czujny pierwotny instynkt. Te potrzeby to -panny sznurem i że w stadzie zawsze raźniej. Powodzenia w konkursie!