No dobrze, muzyka była, on grał, ale tytuł znika, bo słusznie Marku można sobie różne rzeczy wyobrazić, bo wyobraźnia przecież jest od tego. Tytuł znika :)
To będę się kłócił. Z tytułem. Zdjęcie oczywiście moim zdaniem ekscentryczne, czepiać się nie ma co. Albowiem jest pazur, jest własna wizja, jest własny przekaz. takie zdjęcia daleko są od krytyki, która musi brać pod uwagę niektóre elementy szkiełka, oka, linijki. To jest jasne. Ale pokazać muzykę? Gdybyś zogniskowała jej elementy typu nuty, instrumenty - to tak. Bez tego tytułu wyobraźnia podpowiada różne rzeczy. Na przykład robienie makaronu. Może być, że gościu zmywa. Może prasuje. Może naprawia coś. Ale że gra - trudno to wyłuskać z materii zdjęciowej. Pasje - taki tytuł widziałbym. Tak sądzę i rzecz jasna mogę się w całej rozciągłości mylić.