Bardzo podoba mi się klimat i kolorystyka. Przypomniała mi się piosenka Ewy Demarczyk "Jaki śmieszny jesteś pod oknem." Oczywiście śmieszny tu nie pasuje, ale wygląda to tak jakby ktoś wpatrzony w to jedno okno czekał, że w końcu ktoś się w nim pokaże. Mimo paskudnej pogody czeka i ma nadzieję...