Cieszę się, że zdjęcie nie przemknęło bez echa :) Bożenko, no tak, masz oczywiście rację - ale czasami efekt końcowy na zdjęciu jest pewną niespodzianką :)
Nie mów Dorotko "tak wyszło", bo samo się nie zrobiło, Ty patrzyłaś w wizjer, Ty zrobiłaś pstryk, Ty nadałaś formę ostateczną :)) Bardzo mi się podoba taki kontrast materii.