Jeden z tych obrazów, o którym z pewnością można powiedzieć, że zastany. W rzeczywistości nie dzieje się nic ciekawego ale jeśli oddepeszować całą masą braków odpowiedzi, pojawia się film z obcej planety. Być może jeszcze mozół targania się na tę gorę, z której fotografowałaś. A potem całe lata wspomnień. Mocne.