Widzę, że styczną do modelowania przestrzeni wyprowadziłaś. Na początku byłem sceptyczny, i zastanawiałem się, czy nie ma prostszej ścieżki, może wspólnego mianownika, lub niewielkiego równania, które zaprowadzi choćby do nirwany jednego dywanu w pomieszczeniu. Ale Ty wiedziałaś, że im więcej półek lub miękkiego (plus firana) - to... istnienie. Pisałem o tym w „Dlaczego”. Nie stawiałem jednak pytań, ponieważ nie chciałem ryzykować, że otrzymam odpowiedź. Zresztą mogłaś nie czytać. Pismo bowiem jest nigdzie wydawane i przez nikogo dystrybuowane. A nawet nie drukowane. Elegance