Jak ja lubię patrzeć na takie detale! Tak bardzo, że nie mogę oprzeć się pokusie, by nie dołożyć swoich lamp. Kto na nie na ulicy patrzy? Ty i ja:)))) Można więc teoretycznie założyć, że są to oryginalne spojrzenia;) :))) Z Twoich ta podoba mi się najbardziej, może przez kontrast z murami. Ładnie ją pokazałaś. Ja nie myślałam o tym, kiedy fotografowałam swoje, szkoda:(