Jeszcze nie wiem co Marek zobaczył ? wymyślił ? "wyłowił" z tej fotografii ? ale cieszę się, że wzbudziła trochę emocji ... Wszystkim bardzo dziękuję :)
Co chciałbym zobaczyć…… wrzuć na warsztat. Spróbuję pokazać- co widzę. Ale o winie i Ikarze może podyskutować co najwyżej przed obrazem Bruegl"a. (wcześniej ustalimy, kto stawia wino, a kto bilet wstępu) :))
Marku, dalej nie wiem dlaczego nie możesz zobaczyć na tej fotografii tego co chciałbyś... czuję, że to moja wina, ale zupełnie nie wiem co Ci przeszkadza w odbiorze :)
Marku, dalej nie wiem dlaczego nie możesz zobaczyć na tej fotografii tego co chciałbyś... czuję, że to moja wina, ale zupełnie nie wiem co Ci przeszkadza w odbiorze :)
Nie upieram się przy moim zdaniu Aniu. Zasygnalizowałem tylko istnienie odbioru, który lubi sobie pospekulować nad tym co zobaczył i co mu się przy tym wyświetliło. Potem, czy to wszystko się ze sobą zgadza. A jeśli nie - to w jakich aspektach. Dlaczego. I za ile. Jestem zdania - że fotografia - to nie to co widać na zdjęciu. To ledwie początek (oczywiście z wyjątkiem dokumentu). Ale jak powiedziałem - nie upieram się przy moim zdaniu
Już miniaturka mnie zainteresowała, może dlatego, że mam za sobą taki czas zamknięcia. I wiesz, ten obraz oddaje cały świat, ten na zewnątrz i ten w wewnątrz. Firanka jest bramą, jednocześnie zamknięta i tylko przewrotnie łatwą do otwarcia. Bardzo mi się podoba, zatrzyma sobie.
Mam dziś słaby dzień, więc nie chwytam. Uważasz, że tylko tytuł kiepski, czy też zdjęcie całkiem do niczego... jeżeli tylko tytuł, to pół biedy, jeżeli zdjęcie do skasowania, to już gorzej... A co do grupy docelowej, to sądząc po ilości komentarzy pod fotografiami w moim portfolio, nie martwiłabym się za bardzo o chęć przypodobania się wszystkim. Komentarzy jest dosyć mało, zwłaszcza pod tymi zdjęciami, do których mam słabość. Widzę więc, że patrząc na moje "dokonania" nawet mniejszość wzrusza ramionami i idzie dalej ...
Zarysowałaś firankę, zaakcentowałaś ją tytułem, zobrazowałaś okno - jednym słowem - nakazałaś tak to odbierać. Tak mniemać. Tak myśleć. Przyjmij zatem mój (odbioru) protest. Swobodna gra wyobrażeń jest w tym momencie niechętnie widziana przez Ciebie - mimo, że przemycasz słowo: świat. A jak wiemy - świat - to kosmos wszelaki. Również wizji, które powstaną - przy oglądaniu tego zdjęcia. Zatem - my - bezdennie krnąbrny odbiór - uprasza się - o takie kadrowanie -byśmy swobodnie mogli lelkum polelkum. Wiem - są różne odbiory i kluczowym będzie tutaj założona przez Ciebie grupa docelowa dzieła, ale weź nieraz pod uwagę również zdecydowaną mniejszość - uprasza się.