Teraz zauważyłam, że trafiłam na podium !?! Zaskoczona cieszę się, że Wam się spodobały liście skąpane. Zaszczycona, że w takim towarzystwie na podium moknę. Dziękuję za miłe słowa :)
Nieważne, czy to dzieło przypadku i bystrości oka, czy efekt celowego poszukiwania atrakcyjnego dla fotografii obiektu. Liczy się efekt końcowy a ten jest wyśmienity i przez nas zauważony. Serdeczne gratuluję sukcesu i miejsca na podium 🌹🌹🌹
To moja kolejna faworytna praca. Jakże inne podejście do fotografii niźli spojrzenie Marka. Ty postawiłaś na scenariusz a Marek na reżyserkę(w dużym uproszczeniu). Ty zarejestrowałaś "wyobraźnię" natury a Marek bardziej swoją. W obu przypadkach efekt znakomity. I dobrze, że Patt "...na taki pomysł nie wpadł...". Miał swój. I z tej fotografii też nauka płynie - zanim naciśniesz spust migawki rozejrzyj się wokół siebie i pomyśl/zastanów się. Warto czego dowodem jest Twoja fotografia. Biję brawo co jest wyrazem moich gratulacji:).
Bardzo dziekuję wszystkim za komentarze. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego odzewu. Tak rzeka jesień zatrzymuje, sama liście "poukładała" Biegnę obejrzeć pozostałe zdjęcia. Oglądam tylko w komputerze, więc wczoraj zobaczyłam tylko część.
Taki sagan jesienny... w środku trochę ciepła, trochę zimna, kolorowe przyprawy i miłe dla ucha bulgotanie. Obraz pełen dynamiki, zadziorności i przekory. Nie będę grzeczna, zdaje się mówić jesień i wszyscy są tą, podawaną z wielkim wdziękiem przekorą, zachwyceni. Bo jakże inaczej? Przecież kochamy niesforne dzieci:)))
Bal prawie kończy się już a wtedy wkraczasz Ty Amalko. To klasyczne Wielki Wejście :)) Twoja jesień bardzo do mnie trafia: nie epatuje barwą, ani błyskiem światła. Jest przygaszona, w deszczu i błocie - bo taka ona jest. W genialnie prosty sposób potrafiłaś to pokazać. Brawo!
Przed publikacją tego zdjęcia nie miałem większego problemu z konkursowym wyborem. Wiem, że gdy zagłosuję na tą fotografię nie do końca będzie to sprawiedliwe ale gdy na NIĄ nie zagłosuję będzie to niesprawiedliwsze :). Dlaczego właśnie ta fotografia ? Jest wyjątkowy, niepowtarzalny pomysł. Jest dynamika, jest malarskość. Temat konkursu niby prosty do realizacji ale jak to zrobić aby pozbyć się standardowego podejścia ? Jak pokazać liść jesienny w taki sposób aby wrył się w pamięć ? Dla mnie miarą skuteczności fotografii jest jej zapamiętanie. Myślę, że zapamiętam. Nie mam pojęcia czy Autorka zaplanowała ta fotografię czy nie. Nie ma znaczenia bo najważniejszym jest to w jaki sposób tą fotograficzną scenę zobaczyła i zapisała. Bez względu na końcowy wynik konkursu gratuluję i składam ukłon w kierunku Autorki. Jestem zdecydowanie ZA. Z pozdrowieniami i życzeniem kolejnych takich niepowtarzalnych... :) Wojtek